Kiedy resztki świątecznego serniczka ostatecznie zniknęły już z wigilijnego stołu, a Nowy Rok został odpowiednio powitany sylwestrowym Piccolo, możemy śmiało zająć się ponownie rozważaniami natury naukowej! Dzisiaj przeczytacie co nieco na temat pisania przeglądu systematycznego, opisu przypadku oraz prac oryginalnych. Nie będziemy się jednak pochylać nad kwestiami organizacji własnego badania naukowego, gdyż jest to temat, któremu możnaby spokojnie poświęcić zupełnie osobny cykl artykułów (co może kiedyś jeszcze zrobimy).
Przegląd systematyczny (ang. systematic review) można traktować jako „syna koleżanki Twojej mamy” zwykłego przeglądu literaturowego.
I nie jest to z naszej strony żart, ponieważ ten typ artykułu wymaga użycia dużej ilości narzędzi i posiada sformalizowaną strukturę. Zazwyczaj jest też tworzony przez naukowców z większym doświadczeniem w danej dziedzinie. Jeżeli jednak znajdziecie się w sytuacji, w której przegląd systematyczny stanie się Waszą koniecznością, te kilka poniższych rad może okazać się całkiem przydatne.
Podstawą działania są Preferred Reporting Items for Systematic Reviews and Meta-Analyses (PRISMA), czyli zestaw opartych o EBM wytycznych przydatnych w tworzeniu wysokiej jakości przeglądu systematycznego. Ich zasadniczymi dwiema składowymi jest Checklist oraz Flow Diagram.
Pierwsza z nich to lista punktów, które powinny zostać poruszone w każdej kolejnej części artykułu. Warto przyjrzeć się im, zanim zaczniecie działać w zakresie Waszego manuskryptu, ponieważ w całości tworzą one bardzo dobrą instrukcję szkieletu treści wartych poruszenia. Czytając tę listę z pewnością szybko zauważycie też, że często pojawia się na niej kwestia użycia narzędzi, np. do oceny „risk of bias”. Nie ma jednego, ogólnie przyjętego zestawu narzędzi, które można w tym celu wykorzystać i warto zerknąć na strony internetowe, takie jak np. ta i ta , prowadzone przez ośrodki naukowe, które w sposób przystępny przedstawiają cechy i przeznaczenie poszczególnych narzędzi.
Drugą częścią PRISMA Statement jest Flow Diagram, który w przeciwieństwie do Checklisty nie jest elementem „tylko dla Was” jako autorów (lub ewentualnie dla recenzentów, jeśli zażądają jej przedstawienia), ale jest to faktyczna rycina, którą znajdziecie w dosłownie każdej pracy systematic review zaraz na początku części Results.
Postarajmy się teraz przełożyć tę ścianę technicznej wiedzy na coś, co łatwiej będzie sobie zwizualizować na samym początku pracy z tym typem artykułów.
Wszystko, co zostało napisane w naszym wcześniejszym wpisie odnośnie wstępu przeglądów literaturowych, jest nadal aktualne i dobrze spełnia wymagania wytycznych PRISMA. Schody zaczynają się przy sekcji Materials and Methods, ponieważ tutaj poza kryteriami włączenia i wykluczenia prac oraz zestawem baz danych należy poruszyć ściśle wiele innych aspektów, opisanych dokładnie w Checkliście. Sekcję wyników dobrze jest rozpocząć od formalnego wstępu, w którym przedstawicie to, co jest ujęte graficznie we Flow Diagram, tj. to, ile artykułów na każdym etapie filtrowania było w „puli wyszukiwania”, z jakich powodów były odrzucane i ile ostatecznie zostało zakwalifikowanych.
Kolejnym punktem tej sekcji jest duża tabela zbiorcza, w której należy przedstawić kolejno wszystkie włączone prace. Oczywiście nie jest to zestawienie pisane rozwlekle, tylko schematyczne, przejrzyste przedstawienie najważniejszych informacji, ze szczególnym naciskiem na wyniki badań, na które (zgodnie z wcześniej opisanymi metodami) Wasz przegląd systematyczny zwraca szczególną uwagę. Jeżeli więc opisujecie wyniki badań z ostatnich lat dotyczące wpływu leku X na chorobę Y u pacjentów Z, to w tej tabeli poza autorami, rokiem publikacji oraz liczebnością populacji z pewnością przedstawicie też wysokość parametru w grupie badawczej i kontrolnej, poprzez który wszystkie te badania określały wpływu leku X na chorobę Y. Na tym etapie przedstawiamy także wyniki naszych ocen siły dowodu, tendencyjności włączonych prac itp.
Gdyby wcielić się w sędzinę Annę Marię Wesołowską, to kolejna sekcja artykułu, tj. Discussion byłaby momentem, w którym to sędzina wygłasza swoją mowę zamykającą i wydaje wyrok.
To tutaj bowiem na podstawie zgromadzonych dowodów, co więcej – dowodów, których istotność i jakość zostały przez Was wcześniej ocenione przy użyciu profesjonalnych narzędzi, osądzacie, jaka kryje się prawdziwa odpowiedź na zadane przez Was pytania kliniczne. Ten akapit brzmi może nieco pompatycznie, ale jest to zabieg celowy – podobny nastrój powinien Wam towarzyszyć podczas formułowania dyskusji. W końcu, jak sama Checklista podpowiada, wskazujecie w niej dalsze kierunki badań i implikacje praktyczne dotychczasowej wiedzy. Pamiętajcie jednak, żeby dzierżyć tę władzę rozsądnie. Pomimo całej podniosłości, nie dajcie się za bardzo ponieść, bo jeżeli będziecie czytelnikowi obiecywać wnioski warte nagrody Nobla, to lepiej, żebyście mieli wyniki badań godne poparcia tych stwierdzeń 🙂
Teraz przejdziemy do dokładnie przeciwnego bieguna prac naukowych – z punktu najbardziej syntetycznych tworów zwrócimy uwagę na opisy najmniejszych populacji, czyli pojedynczych pacjentów.
Użytecznymi i bardzo mile widzianymi przez wydawnictwa są opisy przypadków napisane w zgodzie z wytycznymi CARE. Znajdziecie w nich również checklistę, która w schematyczny sposób przedstawi Wam najważniejsze założenia wytycznych. Są one na tyle przejrzyste, że dokładne ich tłumaczenie nie przyniosłoby zbyt dużo korzyści, dlatego podzielimy się z Wami własnym doświadczeniem i dwiema, naszym zdaniem, najważniejszymi kwestiami.
- Jakość przypadku. To coś, co nie do końca jest od Was zależne, jeżeli jesteście jeszcze studentami. Należy jednak zawsze dobrze się zastanowić, czy dana historia pacjenta jest na tyle „innowacyjna” z perspektywy naukowej, aby móc ją przedstawić w formie artykułu i opublikować. Nawet jeżeli dany przypadek jest interesujący klinicznie czy dydaktycznie, daje ciekawy wgląd w daną jednostkę chorobową, to warto rozważyć, czy w jakikolwiek sposób rozszerza on wiedzę na jej temat. Czy zostało zastosowane nietypowe leczenie? Czy wymagał nietypowej diagnostyki? Lub odwrotnie, czy typowa diagnostyka/leczenie dały nietypowe rezultaty? Oczywiście, o wiele prościej jest, kiedy zajmujemy się chorobami rzadkimi lub ultrarzadkimi – wtedy innowacyjność zostaje nam niejako podana na talerzu 🙂 Mniej przełomowe przypadki można z powodzeniem przedstawić podczas konferencji naukowej. O tym, jak przygotować się do takiego wystąpienia i jak stworzyć dobrą prezentację opowiemy w kolejnym artykule z tej serii.
- Forma. Case Report nie jest i nie powinien być pisany jak kliniczny opis pacjenta. Niedopuszczalnym jest dokładne „przepisywanie” treści badania, obserwacji lekarskich czy epikryzy z historii pacjenta. Po pierwsze dlatego, że naukowy opis przypadku wymaga innego języka i innego sposobu formułowania treści historii choroby, a po drugie dlatego, że jest to zwyczajnie nieelegenackie i nieuczciwe kopiować pracę lekarzy, którzy wcześniej musieli włożyć wysiłek w utworzenie tych dokumentów.
Jako ostatni już element dzisiejszego wpisu podejmiemy pokrótce kwestię pisanie prac oryginalnych.
W przeciwieństwie do tego, jak złożonym procesem jest projektowanie badania naukowego, samo pisanie artykułu nie powinno sprawić Wam większego kłopotu. Posiada on taką samą budowę jak artykuły, z którymi mieliście okazję zapoznać się w naszej serii wpisów. Wstęp do pracy ponownie pełni tę samą funkcję – przedstawienia problematyki danego zagadnienia i postawienia pytania naukowego, na które odpowiadać będzie przeprowadzone badanie.
W sekcji Materials and Methods w odróżnieniu od prac przeglądowych, nie opisujemy oczywiście strategii wyszukiwania literatury, natomiast przedstawiamy zarys populacji badania (i/lub też materiału badawczego) – sposób rekrutacji uczestników, kryteria włączenia i wykluczenia z populacji badanej, ostateczną jej liczebność, podział na grupy badaną i kontrolną, metody zaślepienia próby (jeśli takowe jest stosowane) itp. Zależnie od tego, czego dotyczy nasze badanie, opisać należy także szczegóły techniczne metod przechowywania, izolacji i obróbki materiału, wykonywania pomiarów klinicznych oraz analizy danych w taki sposób, aby teoretycznie możliwym było odtworzenie warunków badania w celu weryfikacji jego wyników.
Przedstawiając wyniki naszej pracy, dobrze jest posłużyć się formami graficznymi (tabele, ryciny), które ułatwią czytelnikowi szybkie zapoznanie się z koniecznymi danymi.
Sekcja Discussion służy natomiast odniesieniu uzyskanych przez nas wyników do wyników wcześniejszych badań na podobny temat. W końcu nie żyjemy w naukowej próżni, a raczej pływamy w oceanie informacyjnym, zalewani nieustannie przez potok coraz to nowszych doniesień naukowych. Oczywiście nie musicie w tym celu umieszczać tam zawartości o wielkości przeglądu literatury, bardziej chodzi o odniesienie się do istotnych dla Waszego zagadnienia prac i porównanie wniosków z nich płynących.
Wisienką na torcie pozostaje oczywiście sekcja Conclusions, w której wzbogaceni już o doświadczenia dialogu z innymi artykułami naukowymi ogłaszacie światu mądrość płynącą z Waszego badania w formie małej, łatwej do przełknięcia pigułki 🙂
Ufff… mam nadzieję, że temat pisania (przeróżnych!) prac naukowych stał się dla Was choć odrobinę jaśniejszy.
Nie jest to łatwe, nie zniechęcajcie się przy pierwszych nieudanych próbach. Zdradzę Wam w sekrecie, który już nie będzie od dziś sekretem, że mój pierwszy artykuł po 3 miesiącach pracy wylądował w koszu, bo absolutnie do niczego się nie nadawał – choć wtedy wydawało mi się, że jest to ósmy cud świata. Trzeba było zaczynać pracę od nowa, ale tak to czasem niestety wygląda. Upór i determinacja to nieodłączne cechy dobrego naukowca, co nie oznacza, że ludzie nauki nie odczuwają zniechęcenia i zmęczenia. Pamiętajcie więc, że w swojej naukowej drodze nie jesteście sami. Te pierwsze kroki stawiało wielu przed Wami i że mierzyli się oni z dokładnie takimi samymi problemami. To odrobinę pocieszające! 🙂
A tymczasem życzę Wam pysznych pierogów z zamrażalnika, spokojnego powrotu do poświątecznej rzeczywistości. Już teraz zapraszam na kolejny artykuł na temat prezentacji i wystąpień publicznych!
Autorka: lek. Jagoda Hofman-Hutna
Przeczytaj też poprzednie artykuły z cyklu o pracy naukowej!
Praca naukowa na studiach – na czym polega i od czego zacząć?
Przegląd literaturowy pod lupą
Przegląd literaturowy cz.2 – praktyczny poradnik
Podobał Ci się ten artykuł? Teraz możesz postawić nam kawę! Wesprzyj nas klikając w link:
https://buycoffee.to/polkiwmedycynie